

Jeśli masz w swoim aucie obręcze ze stopów lekkich i opony niskoprofilowe - a za takie można uznać MICHELIN PILOT EXALTO PE2 205/45R17 zamontowane w naszym C3P, po złapaniu "kapcia" nie próbuj kontynuować jazdy, chyba że bezwzględnie wymaga tego sytuacja na drodze. Specyfika budowy takiej opony powoduje, że przy braku powietrza jej boki załamują się pod bardzo małym kątem, co skutkuje rozciągnięciem zewnętrznej warstwy mieszanki gumowej powyżej jej granicy sprężystości. Po takim potraktowaniu opona wprawdzie będzie dalej szczelna, ale w miejscu zgięcia (jeśli pojazd kontynuował jazdę - na całym obwodzie) widoczny będzie ślad w postaci pomarszczonej powierzchni gumy przypominającej strukturą, skórę słonia. Takie trwałe odkształcenie ma zdecydowanie negatywny wpływ na wytrzymałość opony i praktycznie eliminuje ją z użycia. Tym samym grozi oponie niskoprofilowej dłuższe kontynuowanie jazdy przy zbyt niskim ciśnieniu.
Na prawdę powinniśmy dbać o nasze pojazdy i pilnować, by takie sytuacje nigdy nie miały miejsca. Jeżeli powietrze uchodzi to daje się to odczuć. Ja na bieżąco konserwuję swój pojazd, wymieniam płyny, sprawdzam opono, a także dbam o to, by mój pojazd był dobrze ubezpieczony. Na https://rankomat.pl/tanie-oc znalazłem tanie OC dla mojego Citroena i jestem bardzo zadowolony. Oprócz ubezpieczenia i spraw technicznych dbam także o aspekty wizualne mojego auta. Maska, lakier na błysk!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że kontynuowanie jazdy z "kapciem" w oponach niskoprofilowych, jak MICHELIN PILOT EXALTO PE2 205/45R17, to ryzyko trwałych uszkodzeń. Takie opony łatwo się deformują, co może je wyeliminować z dalszego użytku. Warto także zadbać o dobrą widoczność podczas trudnych warunków, dlatego warto zainwestować w wysokiej jakości wycieraczki samochodowe, które poprawiają komfort jazdy.
OdpowiedzUsuń